Oszczędzaj swój czas i pieniądze, kupując tylko najlepsze produkty i usługi.
Sprawdź też "prawo konsumenta" by każda Twoja reklamacja lub zwrot towaru były zawsze pozytywnie rozpatrzone.
Porównanie aparatów podwodnych - Pentax Optio W90
|
5
3
3
3
|
Wstęp
Wstęp: Witam wszystkich bardzo serdecznie! Swoją recenzję kieruję do osób, które są amatorami fotografii podwodnej i wybierają się na wakacje do ciepłych krajów. Byłam w Egipcie i nurkowałam, do dziś żałuję, że nie miałam przy sobie dobrego aparatu do fotografii podwodnej, a jedynie gotowca Kodaka z 27 klatkami kupionego za 45 zł. Obecnie planuję dłuższy wyjazd na wakacje i postanowiliśmy z mężem poszukać informacji o dobrych cyfrowych aparatach podwodnych, bo widoki są naprawdę niesamowite!!!
Postanowiliśmy skupić się na najnowszych modelach różnych marek. Szukaliśmy informacji głównie w sieci - na forach internetowych i szukaliśmy rzetelnych testów. Mam nadzieję, że nasze informacje będę dla Was przydatne, bo my już się zdecydowaliśmy, ale o tym później, bo każdy bierze pod uwagę różne czynniki. Przejrzane przez nas modele to:Fujifilm FinePix XP10, Olympus mju Tough 8010, Panasonic Lumix DMC-FT2, Pentax Optio W90, Sony Cyber-shot DSC-TX, Canon Powershot D10. Zapraszam do przeczytania moich recenzji.
Estetyka
Podoba mi się wygląd tego aparatu i to bardzo. Być może moja wyobraźnia tak właśnie widzi niezawodny aparat podwodny. Żadnych kantów, kolor czarny. Wygląda bardzo solidnie. Co prawda, wykonany jest plastiku, ale widziałam go w sklepie i obudowa jest lekko porowata. Na froncie jest płytka z szorstkiego aluminium. Aparat fajnie leży w dłoni i ma centralnie położony obiektyw, w przeciwieństwie do opisywanych przeze mnie wcześniej aparatów. Również lampa błyskowa położona jest tak, że nie będziemy jej zasłaniać palcem. Można go dostać w kilku "mutacjach" kolorystycznych - z żółtą aluminiową płytką lub z zieloną wstawką. Naprawdę prezentuje się bardzo ciekawie i myślę, że na wiele osób zadziała ten design, który sprawia, że myślimy, że mamy do czynienia z profesjonalnym sprzętem. Jak pisałam już we wcześniejszych recenzjach - obejrzyjcie zdjęcia zrobione aparatem, który sobie upatrzyliście, bo np. w tym przypadku są nie są one bardzo wysokiej jakości, choć aparat jest dość drogi, bo kosztuje w granicach 900-1000 zł.
Ergonomia
Przycisk migawki umieszczony jest na górnej ściance i nie koliduje z zoomem, jak w przypadku Panasonica. Obiektyw jest chroniony przez dość dużą szybkę i wydaje się łatwy do przecierania, nie jest też głęboko osadzony. Ma niestety dużo "załamanych" linii, co może być utrudnieniem przy czyszczeniu sprzętu. Obejrzałam kilka fotek zrobionych tym aparatem i widziałam takie, na których zostały uwiecznione krople wody. To, jak mi się wydaje, zależy od zastosowanych materiałów. Te lepsze sprawiają, że po prostu krople wody nie zatrzymują się na szybce ochronnej. Znalazłam kilka opinii, które potwierdzają, że również zanurzony w wodzie daje radę i naprawdę jest wygodny.
Już słabiej jest z robieniem zdjęć. Co pierwsze rzuciło mi się w oczy - tryb kamery nie jest uruchamiany za pomocą jednego klawisza. Żeby uruchomić funkcję kamerowania, trzeba już wejść w menu, co jest pewną niedogodnością i ogranicza naszą spontaniczność. Nie mamy tu wygodnego wybierania trybów tematycznych - musimy je wybierać za pomocą klawisza mode i strzałkami zaznaczamy, potem akceptujemy wybór. Można jednak dodać, że klawisze są ok, tzn. dobrze rozmieszczone i na pewno dobry jest obiektyw, który położony jest w środku, dzięki czemu nie będziemy sobie przypadkowo zasłaniać obiektywu. Szkoda tylko z tą osłoną, że pojawiają się czasem krople wody po wynurzeniu.
Dość jasny - 3.5 do 5.5 , zoom optyczny x 5. Ma również trzy sposoby mierzenia światła i będziemy mogli go dopasować do do warunków lub osiągnąć nawet efekty artystyczne. Można sobie, podobnie jak w Panasonicu, stworzyć własne ustawienie tematyczne. Trochę słabo z ilością zdjęć, które możemy wykonać na pełnym akumulatorze - 210 sztuk.
Z aparatem możemy zanurkować do głębokości 6 m, ale z wodoszczelną obudową, którą możemy dokupić do tego modelu, możemy nurkować na głębokość 60 m. Ma wszystkie główne wyjścia: USB, audio/wideo, micro HDMI i moża dodatkowo podłączyć pilota.
Plusy i Minusy
Na plus z pewnością jest stabilizacja obrazu. Wcześniej nie napisałam niestety o tym, że wszystkie opisywane przeze mnie aparaty mogą działać w temperaturze do -10 stopni Celsjusza, również ten, ale tylko przy Pentaxie jest informacja, że może pracować w maksymalnej dodatniej temperaturze + 45 stopni. Na plus również ergonomiczny kształt - dobrze leży w dłoni i ma centralnie umieszczony obiektyw, co jest dużym plusem - nie zasłaniamy przypadkowo palcem. Dobra też jest wysoka sklaka ISO od 80 do 6400, co umożliwia robienie dobrych i niezaszumionych zdjęć przy różnym świetle, oczywiście jeśli dobrze ustawimy. Swoją drogą jestem bardzo ciekawa jak wyglądają zdjęcia przy wysokich ustawieniach ISO.
Minus to zdecydowanie brak przycisku łatwego dostępu do opcji filmowania. Znalazłam również zdjęcie, na którym już po tygodniu użytkowania z frontu obiektywy poznikały napisy..., ale również była tam sugestia, ze aparat również spadł z 1.5 metra na twarde podłoże i zniósł swój upadek godnie ;)
Na minus - brak wybieraka z trybami zdjęć - trzeba za każdym razem wejść w menu, żeby go zmienić. Uwierzcie mi, jeśli chcecie mieć aparat nie tylko do wodnych fotografii, to będzie Was to po jakimś czasie denerwować.
Na plus, jak piszą użytkownicy, jest to, że można spokojnie zrobić zdjęcie na trybie podwodnym po wynurzeniu i nie będzie przebarwione.
Na minus - szybkość działania - dane zapisują się od 2.5 do 4 sekund, a to już według mnie o wiele za dużo, ja już bym się nie zdecydowała, bo wakacyjny aparat służy właśnie do rejestracji spontanicznych i dynamicznych momentów.
Minus - nie użyjemy zoomu podczas kręcenia filmów; jakość filmów, które widziałam nie jest dobra - ani ostrość, ani głębia kolorów - raczej słaby kontrast. Jeśli chodzi o filmy to są bardzo duże - minuta to już 200 MB, czyli jesli ktoś chce mieć dobrą kamerkę, to odradzam.
Plus - bardzo fajna kolorystyka zdjęć, nie ma dominanty niebieskiego, kolory wydają się wiernie odwzorowywać rzeczywistość podwodnego świata, dobra światło.
Minus - trochę gorzej z ostrością po za centrum kadru. Bardzo podobały mi się zdjęcia z tego aparatu, są takie w sam razi myślę, że wiele osób będzie zadowolonych. Szkoda tylko tej kamery, bo: nie ma szybkiego dostępu do jej włączenia, jak przed naszymi oczami zacznie dziać się coś ciekawego; nie można operować zoomem podczas kręcenia filmu; duża objętość nakręconych filmów i słaba jakość - kolostyczna i słaba ostrość filmu. Nie jest to aparat dla kamerzystów amatorów.
Jakość/Cena
Cena to ponad 1.000 zł - wysoka. Co dostajemy w tej cenie? Centralnie położony obiektyw, o którego zaletach pisałam wcześniej; ergonomiczny kształt - zarówno całej bryły, jak i przycisków. Aparat szybko ostrzy, ale długo zapisuje dane. I co trzeba przyznać temu sprzętowi, zdjęcia są naprawdę dobre i można strzelić fotkę zaraz po wynurzeniu i będzie poprawna kolorystycznie. Aparat mocny, znosi upadek z 1.5 m na twarde podłoże.
Z drugiej strony - nie masz szybkiego wybieraka tematycznego, kamera nie ma zoomu i kręci słabe filmy. Jednocześnie piękne kolorystycznie zdjęcia są słabe i nieostre na brzegach. Ścierają się napisy z przodu obudowy. Zrobisz tylko ponad 200 zdjęć i kartę pożre Ci nawet krótki film. Sądzę, że w tej cenie możemy znaleźć coś lepszego, bardziej oszczędnego w energię i prostszego w obsłudze. Ogólnie brak wybieraka tematycznego to poważny błąd w kompaktach. Naprawdę musiałby już robić naprawdę rewelacyjne zdjęcia, żeby się nad takim aparatem zastanowiła. Aparacik na wakacje musi być szybki, dynamiczny i akumulator musi starczać na długi czas.
Ja na razie obstawiam Panasonica, który jest droższy, ale jeszcze chcę się dokładnie przyjrzeć temu, co oferuje Sony w najnowszym wypuście.
Napisz komentarz: